Jak się dowiedziałem, że Gazeta Polska wydała kalendarz z podobiznami agentów, śmiech mnie pusty ogarnął, bo jednak trzeba mieć trochę nie bardzo w głowie, żeby kupić coś takiego i przez miesiąc kontemplować fizys jakiegoś „Bolka”
By to sprawdzić szturmowałem nawet stronę internetową GP ale tam zobaczyłem, że to jakieś jaja są. Tam i szopka Wolskiego – pewnie jak zwykle prześmieszna ( o rany! ) – czyli rzecz niewarta zupełnie by o tym pisać.
Już się zniechęciłem do tej idei, choć w międzyczasie wymyśliłem, że można by wydać bardzo fajny i jak najbardziej polityczny kalendarz zdzierany – taki jednodniowy, z tych, co to panie kioskarki czasem eksponują razem z papierosami ze względy na ich format. No, ale to też za mało, by o tym pisać.
Na szczęście wypatrzyłem na „Nowym” choć dość już starym Salonie24
http://europejczycy.nowy.salon24.pl/377241.html
Oświadczenie stowarzyszenia „Europejczycy”
Niestety nie jest to pozostałość po tak zwanej Unii Europejskiej ratującej traktat akcesyjny pod postacią stowarzyszenia, tylko jacyś zwykli maniacy – bo mają nawet pocztę w onecie, co prawda z końcówką „eu” ale ja też taką mam, więc jednak nasi!
Oświadczenie jest cudnej po prostu urody i każdy jeden oszołom powinien się z nim koniecznie zapoznać. Mój ulubiony fragment tego tekstu:
„Gazeta Polska”, mająca poparcie w ekstremistycznych i radykalnie konserwatywnych elitach społecznych, sponiewierała godność tylu ludzi na raz, że musi to budzić autentyczny sprzeciw każdego kto wyznaje ogólnoludzkie i europejskie wartości”
Każdy przytomny chyba przyzna, że ekstremizm i radykalizm konserwatywny to jest prawdziwe cudo i rzecz godna zapamiętania. Fakt, że jak piszą autorzy osoby sportretowane w kalendarzu jako agenci są osobami i autorytetami zaangażowanymi obecnie, w promocję wartości europejskich zupełnie nie dziwi, budząc raczej uśmiech politowania zarówno nad wartościami jak i ich promotorami, z czego autorzy oświadczenia chyba nie bardzo zdają sobie sprawę.
Ale, ale – właśnie się rozejrzałem po sieci i nie znalazłem śladu po takim stowarzyszeniu. Wkleili się dzisiaj jako komentarz w Dzienniku. To tyle, czyli cholernie mało by wzywać na szańce ludzi mediów a nawet naszych nieszczęsnych „twórców kultury”
Czy to czasem się Pan Sakiewicz nie wygłupia w ramach reklamy? Bez obrazy, panie Tomaszu, ale nie chce mi się uwierzyć by ktoś w „dobrej wierze” wypisywał takie dyrdymały. Nawet zapalony Europejczyk!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz